Zabezpieczenie budowy domu

[anna zdrowitka]

Dzień dobry, zwracam się z prośbą o pomoc do osób lepiej ode mnie doświadczonych. Rozpoczęliśmy budowę domu na polu podzielonym na wiele działek. Jesteśmy jednymi z pierwszych budujących tam dom i nikt jeszcze nie mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie do naszej działki. W trakcie miesiąca budowy mieliśmy już 4 włamania na plac budowy, w tym 3 kradzieże... (jedna z nich przyniosła straty na około 10 tys zł, więc sprawa nie jest błaha). Okolica generalnie jest raczej bezpieczna, ktoś jednak ewidentnie korzysta z faktu, że na ten moment nie ma tam zamieszkałych nieruchomości. Dodam, że prąd nie jest jeszcze dociągnięty - dostawca wypiął się na nas zasłaniając się koronawirusem (umowę na przyłącze mieliśmy z terminem kwietniowym, prądu nie ma do dziś). Stąd też moje pytanie: czy ktoś z Państwa ma sprawdzone sposoby na uchronienie się przed kradzieżami na działce bez prądu? Zamontowaliśmy atrapy kamer, ale nawet te zostały skradzione... Oczywiście unikamy zostawiania cennych przedmiotów na placu budowy (wszelkie elektronarzędzia i agregat są dowożone każdego dnia), ale duże paczki materiałów są niemożliwe do codziennego usuwania... Sprawcy są na tyle bezczelni, że wtargnęli na działkę w nicy z czwartku na piątek przynosząc duże straty, a po naprawieniu przez nas ogrodzenia i blaszaka - wrócili kolejnej nocy dokonując ponownie tych samych zniszczeń. Jeździmy co noc na działkę o różnych porach z nadzieją przyłapania złodziei, jednak bez skutku. Będę wdzięczna za każdą poradę.