Komentarz dodany przez Ela: Otrzymałam w prezencie piękny okaz skrzydłokwiatu o czerwonych liściach. Kwiat przesadziłam do trochę większej doniczki z jednym otworem na dnie. Kwiat obsypałam świeżą ziemią do roślin doniczkowych kupioną w markecie budowlanym. Nie wsypałam na dno kulek keramzytu gdyż akurat nie miałam. Kwiat podlałam wodą z kranu ale nie dodałam nawozu. Po dwóch tygodniach kwiat zaczął chorować, część czerwonych kwiatów czernieje, usycha, nowe liście nie pojawiają się. Doniczka stoi na parapecie okna od strony wschodniej , ponieważ jesienią jest zbyt mało słońca w głębi mieszkania. Chcę uratować ten piękny okaz, co począć aby zatrzymać brązowienie i obsuszanie kwiatów a nawet zielonych liści. Czy może błędem jest podlewanie wodą z kranu? Czy poprawiła by się jego kondycja gdybym zraszała liście i kwiaty wodą która stoi 2 dni w butelce obok doniczki. Czy mogę ponownie przesadzić kwiat a na dnie umieścić drenaż z keramzytu? Czy wywiercić więcej dziur w dnie doniczki? Nie rozumiem gdzie leży problem.