Skocz do zawartości

Zdaniem Czytelnika

Administrators
  • Liczba zawartości

    402
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Zdaniem Czytelnika

  1. Komentarz dodany przez Krzysztof Z.: Taśmy brzmią idealnie, ale niestety jak krety wyniuchają temat, uwielbiają przy nich ryć... U mnie zrobiły istny kretogedon przy głębszym obrzeżu falistym / taśmie. Koniecznie róbcie nawet kilkumiesięczną próbę przed ich zastosowaniem.
  2. Komentarz dodany przez Iwona: Klon idealny do małych ogrodow. Klony to moje ulubione drzewa. Są przepiękne. A że mam właśnie mały ogród to te drzewko jest idealne.
  3. Komentarz dodany przez Revier: Cuż trochę mało wymienionych roślinek, tym bardziej, że dawniej mnichowie uprawiali rośliny i pozyskiwali cenne surowce celem leczniczym i tworzenia cudów, a nawet jako badacze o znaku lewiatana dla pozyskania długowieczności i nieśmiertelności. Pełno bylo ich w Polsce. Mimo to w watykanie i okolicach rośnie sporo roslin, które maja cudne własciwości lepsze niz dzisiejsze leki z apteki. Szkoda, że ludzie dziejsi są wyciszani i usypiani medialnie, bo może by dotarło czym sie leczyć i co ma najmniej przeciwwskazań. W końcu zyjemy raz ,zdrowie również raz podupadnie i cierpimy do końca!
  4. Komentarz dodany przez Jola: Mam bardzo potarganą 😅 nie wiem kiedy i jak ją obciąć
  5. Komentarz dodany przez Mirosław Biernacki: mam u siebie Paulownie która po trzech latach zakwitła i bardzo szybko zaczęła kwitnąć ,rośnie prawie metr od wiosny. PO mimo że Surmia jest podobna na pewno zamówię kilka sadzonek.
  6. Komentarz dodany przez Bulinek42: W okresie letnim częstym problemem staje się grzybica przenoszona na basenach, siłowniach i innych miejscach publicznych. Jaskółcze Ziele doskonale sobie radzi ze zwalczaniem grzybicy, wszelkie zmiany skórne też można wyleczyć szybko i przede wszystkim za darmo. Wystarczy na 6 godzin niemal całą posiekaną roślinę namoczyć w wodzie i w tak przygotowanym płynie wymoczyc stopy, z reguły po drugiej kuracji problem znika. Zmiany skórne warto natrzeć bezpośrednio sokiem z rośliny, dość mocno barwi więc miejmy to na uwadze.
  7. Komentarz dodany przez Alicja: Dzień dobry. Napisała Pani, że każdy z dwóch podanych przepisów ma swoje zalety. Jakieś wskazówki do tego kiedy lub na co stosować jeden i drugi? :)
  8. Komentarz dodany przez Róża: Mam już drugi rok miłkę zakrzywioną. JESTEM PRAWIE W NIEJ ZAKOCHANA. Zimę zniosła bardzo dobrze. Jest w niej coś co mnie zaciekawia i nie mogę znaleźć właściwej informacji. Wiosną wokół niej pojawiło się kilkanaście młodych roślin. Obecnie są dużymi roślinami. Zbędne egzemplarze usunęłam. Okazało się że miały po kilkanaście cieniutkich liści zabarwionych u podstawy na ten sam ciemnoczerwony kolor jak roślina macierzysta. Obejrzałam więc dokładnie starą trawę i znalazłam to co mnie zdziwiło. Na kilku liściach rosły mniejsze, ale identyczne jak te wyrwane, lub jak roślina matka - młode osobniki, tyle że bez korzonków. Pierwszy raz spotkałam się z takim rodzajem rozmnażania. Gdzie mogłabym coś ciekawego na ten temat poczytać? Wasz Zielony Ogródek podaje często bardzo wiele ciekawych wiadomości, liczę więc że i ja otrzymam tłumaczenie. W końcu jest to trawa bardzo popularna w Afryce więc na pewno jest dokładnie zbadana. A może jest to trawa inwazyjna? Na wszelki wypadek - moja miłka to Totnes Burgundy. Róża Nowacka ostryga48@wp.pl
  9. Komentarz dodany przez Qwerty: Okrutne, osy i szerszenie są BARDZO ważne w ekosestemie, zabijanie ich TO ZBRODNIA 😡
  10. Komentarz dodany przez Małgorzata: Dziękuję za ważne informacje😊
  11. Komentarz dodany przez mp: Są kraje, w których liście czarnej morwy suszy się, a następnie wykorzystuje w medycynie ludowej do sporządzania naparów. Były nawet badania naukowe, potwierdzające skuteczne obniżanie zawartości cukru we krwi u chorych na cukrzycę typu drugiego, przy regularnym piciu naparu do posiłków. Przy okazji prawdopodobnie działa też dobrze na serce, obniżając nieco tżw. zły cholesterol.
  12. Komentarz dodany przez Aleksandra: witam, mam bardzo stary żywopłot z cisów, który osiągnął niebotyczną wysokość 2,5 metra. same krzewy są w dobrej kondyci, ładnie zagęszczone, pielęgnowane co roku dwukrotnym przycinaniem( wiosną i w sierpniu) i systematycznym nawożeniem. Czy możliwe jest go skrócić radykalnie, aby nie sprawiał wrażenia "więzienia" :)? dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam z deszczowego Konina
  13. Komentarz dodany przez Ilona: Witam serdecznie, Moja Kalatea jak by sie rozpadla od srodka, liscie, pedy cale poopadlay na boki. Nie wiem co robic? Polamala sie, czy moze za nisko w ziemi jest?
  14. Komentarz dodany przez seniorka Iza: Z przymrużeniem oka się wyrażę - a cóż ta za saskie pierdoły tu opowiadata ;) ? A jakać tam ona 'nowa' !? ;) Ta 'nowa' metoda ma już ponad pół wieku ! Już od poł. l. '70 ( gdy dostaliśmy wówczas działkę na kamienistym i piaszczystym ugorze pod miastem ) z moim Tatą sadziłam tak pomidory na naszej działeczce POD ! Tato kupował sadzonki wprost u zaufanego ogrodnika, bez doniczek, zapakowane tylko z grubsza z odrobiną ziemi w jakieś gazety, a ja je tak na wpół leżąco sadziłam. To były zawsze odmiany nn, lecz karłowe samokończące, czyli bezobsługowe, poza podlewaniem oczywiście. Najpierw, zaraz po posadzeniu, były oczywiście były solidnie podlane, by ziemia osadziła się i przylgnęła do korzeni. Potem, w niewielkim oddaleniu od sadzonki, robiliśmy głębszy krąg na podlewanie w pierwszych dniach, by szukając wody rozwijały się korzenie. A gdy rośliny już się ładnie wyprostowały i zaczęły przyrastać, robiliśmy im dość głębokie rowki po obu stronach grządki, wzdłuż ścieżek. Wtedy należało tylko położyć wąż na początku takiego rowka, stanąć przy ręcznej pompie własnej małej studni i 'dymać' ;) - a jakże, wodociągów tamć nie było ;(. Krzaczków pomidorów było może ze 20, jedna krótka grządka, lecz zawsze były b. plenne i pomidorów starczało nam spokojnie na cały sezon do bieżącego jedzenia i na przetwory :) Pozdrawiam :), seniorka Iza
  15. Komentarz dodany przez Irena Walczak: Dziękuję bardzo dowiedziałam się wszystkiego co chciałam wiedzieć na temat piolunu
  16. Komentarz dodany przez Magda: A jakim nawozem? (jestem zielona w rośliny ;P) Bardziej do roślin o ozdobnych liściach, czy kwitnących?
  17. Komentarz dodany przez Gigas: Ja miałem dość ciągłej impregnacji, czyszczenia i usuwania takich zabrudzeń na tarasie i wymieniłem całe drewno i panele na płyty MPB. Super mi się sprawdzają. Nie wchłaniają brudu więc łatwo się wszystko doczyszcza, bo brud jest tylko powierzchniowy.
  18. Komentarz dodany przez Kasik: Larwy jakiego szkodnika przedstawia tytułowe zdjęcie?
  19. Komentarz dodany przez Bożena: Kupiłam działkę mam w ogrodzie bardzo stare jabłonie, mają ok. 50 lat ich pnie są bardzo zniszczone, korony zaniedbane jak mogę je odmłodzić i czy w ogóle warto? Czy lepiej ściąć i kupić nowe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...