Skocz do zawartości

Zdaniem Czytelnika

Administrators
  • Liczba zawartości

    536
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Zdaniem Czytelnika

  1. Komentarz dodany przez Janusz: Kodeks cywilny mówi jednoznacznie - owoce z drzewa sąsiada są twoje dopiero, gdy spadną na twoją ziemię. Zatem liście, które opadły na ziemię po twojej stronie płotu są TWOJE! Sąsiad nawet nie ma prawa wejść na twój teren więc jak ma to zrobić?
  2. Komentarz dodany przez PanBoczekzWB: Dawno nie czytałem takich głupot. Solanka 40% do peklowania na mokro? 100g soli i 2g saletry na kg mięsa do suchego? Sztuczna inteligencja napisała bzdury a mierna inteligencja ludzka to przepisała. Masakra jakaś!!!
  3. Komentarz dodany przez Elzbieta z ROD Wytchnienie Wroclaw: Artykul nic nie wnosi bo majac za plotem drzewa nalezace do Zieleni Miejskiej we Wroclawiu mozna tylko stracic nerwy .Oni biora pieniadze a nic nie robia. Dab to piekne drzewo ale jego liscie rozkladaja sie 5lat i zakwaszaja kompost natomiast Zielen nie sprzata tych terenow po spadnieciu lisci az do wiosny a srednio jest okolo 40 -50 workow po przymrozku i leza do kwietnia - maja a tam jest juz nie przyjazne zycie dla dzialkowiczow. Wroclaw tak ma- tu dabaja o ekologie a z drugiej strony dzialkowiczom ( ktorzy faktycznie DBAJA )utrudniaja zycie. WALKA Z WIATRAKAMI
  4. Komentarz dodany przez Ola: Ja lata grabie liscie od sasiada, swoich nie mam, a on ma chyba 6 debow i 10 akacji, wszystkie w mojej granicy. Przychodzi jesień to nam rece opadaja od grabienia bo po 7 razy grabimy. Nie ma na to rady.
  5. Komentarz dodany przez Realista: Co za bzdety. Artykuł o niczym. Ja sprzątam liście z drzew sąsiada a on sprząta z moich. Cała filozofia. Jeszcze się nie zdarzyło żeby były jakieś pretensje o liście. Wystarczy być człowiekiem a nie robić gówno burze o liścia bo nie chce mi się grabi użyć.
  6. Komentarz dodany przez Nika: Od wielu lat liście z orzecha włoskiego spadają na mòj skalnik,rok temu trochę go przyciął ale odrósł i z powrotem mam pełno liści po mojej stronie murka,przystawił sobie drabinę i włazi na mój teren zbiera kilka,,swoich,, orzechów jak nas nie ma w domu liści nie.Ciężko mi wygrabiać z mojego bluszczu a on ma to gdzieś ma 83 lata i ma na mnie wywalone, a liście z orzecha są nie na kompostownik ,zresztą większość gałęzi z jego drzew owocowych wystaje na moją działkę i ani ich nie obcina ani nie sprząta.Co ja mam zrobić jak nie reaguje na moje prośby.
  7. Komentarz dodany przez Gość: Z tego artykułu nic nie wynika. Sąsiad nie musi sprzątać liści, nie ma takiego obowiązku, ani przepisu, który by go do tego zmusił.
  8. Komentarz dodany przez Bogdan: Co mam zrobić, gdy mam za ogrodzeniem duże liściaste drzewa rosnące przy drodze, część gałęzi jest nad moją działką, są też gałęzie uschnięte. Mam problem z liśćmi oraz łamiącymi się gałęziami, szczególnie przy silnych wiatrach. Jak mam rozmawiać z zarządcą drogi, czy prawo jest po mojej stronie w tej sytuacji.
  9. Komentarz dodany przez Anna: W nowy rok strzelaja petardami i sztuczne ognie które zasmiecja okoliczne posesje kto to ma sprzątać sąsiad ma ty je przy płocie. Tuje zasmiecaja posesje Nie ma kto sprzątać sąsiad udaje że nic nie leci z tui
  10. Komentarz dodany przez Ela: Bardzo przydatne, rzeczowe informacje. Tekst napisany zwięźle, bez niepotrzebnego rozpisywania tematu.
  11. Komentarz dodany przez Marek: Ciężko z sąsiadem rozmawiać jak ignoruje wcześniejsze prośby i tak od kilku lat. Pisma nie chcę wysyłać, żony razem pracują a i nasze dzieci lubią się czasem bawić Z tym gościem nie da się rozmawiać (naprawdę nie chcę obrażać ludzi, ale brak słów-przepraszam) i co zrobić ?
  12. Komentarz dodany przez Michal: Dzien dobry, Jak przycinac wilczomlecz? Lodyga mojego urosla bardzo wysoka i przechyla sie na boki, jak sobie z tym poradzic?
  13. Komentarz dodany przez Xyz: Wniosek taki spożytkować liście z drzewa sąsiada na kompoście ale to wiedziałem bez tego artykułu.....
  14. Komentarz dodany przez kmm: Proszę zmienić oznaczenie proporcji! Stosunek x:y oznacza że jednego daje się x jednostek, a drugiego y tych samych jednostek. Oznaczenie 1:5 jak 5 łyżek w 1 litrze wody to jakieś niefortunne nieporozumienie!
  15. Komentarz dodany przez jax: a jeszcze jedno proste pytanie kiedy liscie zgrabiac teraz by ziemia wysychala czy na wiosne rzemarzniete mokre i dobrze sie kompostuja ? nu dawaj cie mondrale
  16. Komentarz dodany przez jax: co za duren to pisze ? obok las wiatr zachodni i dzialka pelna lisci bo to dzalki lesno podobne i co nato mondralo i pieprzniete prsepisy ? takich mondrali to na kopy jest ja k i przy wyborach na zlosc innym
  17. Komentarz dodany przez Teddy77: Domek na drzewie to chyba najbardziej newralgiczny element takiego przydomowego placu zabaw. Koniecznie zadbajcie, żeby był wykonany z jak najlepszych materiałów i spełniał zasady BHP (a nawet więcej!). U siebie użyłem płyt MPB głównie ze względu na ich wytrzymałość, są bardzo nośne i odporne na różnego rodzaju uszkodzenia (obicia, wgniecenia, zarysowania itp) i faktycznie służy dzieciakom już jakiś czas i jest w stanie "igła" :)
  18. Komentarz dodany przez Tosia: No cóż, nie wiem czy lepiej nie kupić kawałka własnościowej ziemi za miastem i ją zagospodarować wg własnego uznania Jestem wówczas właścicielem w 100%. Niestety, ale na mojej działce ciągle wychodzą nadużycie finansowe i nieścisłości z płatnościami.
  19. Komentarz dodany przez Roześmiany: Kwasek za dwa zlote gdzie? Nawet w Biedrze paczuszka kosztuje 4,80.
  20. Komentarz dodany przez Działkowiec: Przede wszystkim trzeba przed zakupem(jest to dzierżawa a nie własność)przyjrzeć się się osobom (tzw.prezesom) większość to ludzie z poprzedniej epoki i odmłodzić struktury poczynając od Warszawy.Przeczytać regulamin gdzie dowiecie się ,że działkowiec praktycznie nie ma żadnych praw.
  21. Komentarz dodany przez Małgorzata: Artykuł nie podaje żadnych istotnych informacji. Jest zbitką powtórzeń banalnych stwierdzeń. Zainteresowany kupnem działki właściwie niczego się nie dowie. Pisany "na metry"..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...