Zdaniem Czytelnika

Komentarz dodany przez Krystyna: Artykuł bardzo pomocny i ciekawie napisany. To jest śliczna roślina, niestety przez nieuwagę wyrwałam ją wiosną i teraz nie mogę dostać sadzonki a z nasion mi nie wschodzi. Czy wiecie Państwo gdzie można ją kupić ?

Komentarz dodany przez Włodek: Jeden bełkot. Nic konkretnego i przydatnego. Zmarnowany czas na czytanie.

Komentarz dodany przez Jerzy: No to jaki to dzień??? Bo ja wysiewam po swojemu, około 20 kwietnia i zawsze dzielę się ogórkami z sąsiadami, takie mam zbiory.....

Komentarz dodany przez Ala: Hm, jakieś 2 m-ce za wcześnie aby o tym przypominać.... mamy 10 styczeń..

Komentarz dodany przez Tosia: Na dzień babci zamówiłam swoim po bukiecie pastelowym z poczty kwiatowej. Składa się z margaretek, goździków, róż i gipsówki w odcieniach różu i bieli :)

Komentarz dodany przez Bożena: Pomocny artykuł.

Komentarz dodany przez Kzimiera: skorzystałam z opisu hodowli kasztanowca Australijskiego ,bardzo czytelny opis dziękuję .

Komentarz dodany przez Waldek: Mama nadzieje ze Pani artykul pomoze .Moje zamiokulkasy przestaly rosnac.Rosly tak az rozwalaly doniczke.Do czasu jak przyszedl kolega i sie nimi zachwycal.Dwa Lata nie Chca rosnac.Sprubuje Pani sposobu.Czy innymi kwiatami tez Pani ma rozeznanie.w

Komentarz dodany przez Michał: Mam i właśnie kwitnie😁

Komentarz dodany przez tawula1: A kiedy przesadzić poinsecje i jaka ziemię lubi?

Komentarz dodany przez Gnom: Miałem. Naj lepszy przyjaciel jakiego miałem- wychowywał się ze mną od dziecka- najpierw ja słuchałem jego, potem on mnie. Aktywny, tolerancyjny dla stada, przytulak dla dzieci. Nie znosił zapachu alkoholu, powarkiwał wówczas nawet na ojca. Miał fajną cechę- każdego wpuścił na podwórko, ale już nie było szans na jego opuszczenie bez słownej komendy domownika.

Komentarz dodany przez Bogumiła: Imponujący kwiat,magicznie wygląda.Gzie można kupić o tej porze,żeby zdążyć na święta?

Komentarz dodany przez Babcia: Kompot z suszu z sokiem jabłkowym? Co za pomysły.Jestem w szoku

Komentarz dodany przez Malgorzata: Rzeczywiscie jest to piekny kwiat..U mnie juz 4 lata jest.Co roku kwitnie.

Komentarz dodany przez Artur: Może koleżanka z tym pająkiem się zagalopowała poprostu , jeśli pani panie Biolog masz dokładniejszą wiedzę sam napisz dobry artykuł , pozdrawiam Artur

Komentarz dodany przez Karmnik: Ktoś zapomniał o sikorce ubogiej. Często też zagląda do karmników

Komentarz dodany przez Biolog: Pająki według autorki to szkodniki i owady? Paszoł do szkoły, a nie artykuły pisać...

Komentarz dodany przez Zijad: Na elementy często użytkowane i narażone na ubrudzenie lub uszkodzenia mechaniczne (np. ławeczka czy spód piaskownicy) polecam płytę MPB. Nie trzeba jej dodatkowo zabezpieczać a impregnacja z żywicy melaminowej powoduje, że brud nie wchodzi w głąb płyty przez co bardzo łatwo się ją czyści. Do tego całość jest wysoce odporna na ścieranie, zarysowania itp., przez co posłuż długi czas.

Komentarz dodany przez Katia: Ja wykorzystałam palety, na które nakręciłam płyty MPB, które pozostały mi po pracach w altanie. Bardzo fajny efekt i przez zastosowanie MPB całość jest bardzo wytrzymała i myślę, że posłuży wiele lat :)

Komentarz dodany przez Adam: Brak informacji jak duże pojemniki sa potrzebne , jak głęboko sadzić, jak długo kwitnie

Komentarz dodany przez Faraon: Mam całe parapety założone kwiatami a na oknach jest dalej wilgoć, pomimo grzejnika pod parapetem

Komentarz dodany przez Krystyna Sachmacińska: To będzie komentarz do karmnika - jak go wykonać, żeby dostęp miały tylko małe ptaki: sikory, wróble, dzwońce, grubodzioby, kowaliki a nie kosy, czy sójki? Miałby być niższy i o większej powierzchni podłogi? Są jakieś wzory? Krystyna

Komentarz dodany przez Jan Kos: Może i wolą brązowe niż żarówiasto czerwone karmniki, ale jak mróz przyciśnie to im telochromatyczność drastycznie spada.

Komentarz dodany przez Ciekawa: "Idealne miejsce dla tego krzewu to zaciszne, osłonięte od wiatrów miejsca, na przykład pod koronami zimozielonych drzew" Poproszę autorkę o przykłady tych zimozielonych drzew, pod którymi mogę posadzić laurowiśnię.

Komentarz dodany przez Maks: Nic nie trzeba okrywać. Szkoda pieniędzy i czasu na te szmatki. Zero ekologii.