Skocz do zawartości

Zdaniem Czytelnika

Administrators
  • Liczba zawartości

    594
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Zdaniem Czytelnika

  1. Komentarz dodany przez Alicja: Dzień dobry. Napisała Pani, że każdy z dwóch podanych przepisów ma swoje zalety. Jakieś wskazówki do tego kiedy lub na co stosować jeden i drugi? :)
  2. Komentarz dodany przez Róża: Mam już drugi rok miłkę zakrzywioną. JESTEM PRAWIE W NIEJ ZAKOCHANA. Zimę zniosła bardzo dobrze. Jest w niej coś co mnie zaciekawia i nie mogę znaleźć właściwej informacji. Wiosną wokół niej pojawiło się kilkanaście młodych roślin. Obecnie są dużymi roślinami. Zbędne egzemplarze usunęłam. Okazało się że miały po kilkanaście cieniutkich liści zabarwionych u podstawy na ten sam ciemnoczerwony kolor jak roślina macierzysta. Obejrzałam więc dokładnie starą trawę i znalazłam to co mnie zdziwiło. Na kilku liściach rosły mniejsze, ale identyczne jak te wyrwane, lub jak roślina matka - młode osobniki, tyle że bez korzonków. Pierwszy raz spotkałam się z takim rodzajem rozmnażania. Gdzie mogłabym coś ciekawego na ten temat poczytać? Wasz Zielony Ogródek podaje często bardzo wiele ciekawych wiadomości, liczę więc że i ja otrzymam tłumaczenie. W końcu jest to trawa bardzo popularna w Afryce więc na pewno jest dokładnie zbadana. A może jest to trawa inwazyjna? Na wszelki wypadek - moja miłka to Totnes Burgundy. Róża Nowacka ostryga48@wp.pl
  3. Komentarz dodany przez Qwerty: Okrutne, osy i szerszenie są BARDZO ważne w ekosestemie, zabijanie ich TO ZBRODNIA 😡
  4. Komentarz dodany przez Małgorzata: Dziękuję za ważne informacje😊
  5. Komentarz dodany przez mp: Są kraje, w których liście czarnej morwy suszy się, a następnie wykorzystuje w medycynie ludowej do sporządzania naparów. Były nawet badania naukowe, potwierdzające skuteczne obniżanie zawartości cukru we krwi u chorych na cukrzycę typu drugiego, przy regularnym piciu naparu do posiłków. Przy okazji prawdopodobnie działa też dobrze na serce, obniżając nieco tżw. zły cholesterol.
  6. Komentarz dodany przez Aleksandra: witam, mam bardzo stary żywopłot z cisów, który osiągnął niebotyczną wysokość 2,5 metra. same krzewy są w dobrej kondyci, ładnie zagęszczone, pielęgnowane co roku dwukrotnym przycinaniem( wiosną i w sierpniu) i systematycznym nawożeniem. Czy możliwe jest go skrócić radykalnie, aby nie sprawiał wrażenia "więzienia" :)? dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam z deszczowego Konina
  7. Komentarz dodany przez Ilona: Witam serdecznie, Moja Kalatea jak by sie rozpadla od srodka, liscie, pedy cale poopadlay na boki. Nie wiem co robic? Polamala sie, czy moze za nisko w ziemi jest?
  8. Komentarz dodany przez seniorka Iza: Z przymrużeniem oka się wyrażę - a cóż ta za saskie pierdoły tu opowiadata ;) ? A jakać tam ona 'nowa' !? ;) Ta 'nowa' metoda ma już ponad pół wieku ! Już od poł. l. '70 ( gdy dostaliśmy wówczas działkę na kamienistym i piaszczystym ugorze pod miastem ) z moim Tatą sadziłam tak pomidory na naszej działeczce POD ! Tato kupował sadzonki wprost u zaufanego ogrodnika, bez doniczek, zapakowane tylko z grubsza z odrobiną ziemi w jakieś gazety, a ja je tak na wpół leżąco sadziłam. To były zawsze odmiany nn, lecz karłowe samokończące, czyli bezobsługowe, poza podlewaniem oczywiście. Najpierw, zaraz po posadzeniu, były oczywiście były solidnie podlane, by ziemia osadziła się i przylgnęła do korzeni. Potem, w niewielkim oddaleniu od sadzonki, robiliśmy głębszy krąg na podlewanie w pierwszych dniach, by szukając wody rozwijały się korzenie. A gdy rośliny już się ładnie wyprostowały i zaczęły przyrastać, robiliśmy im dość głębokie rowki po obu stronach grządki, wzdłuż ścieżek. Wtedy należało tylko położyć wąż na początku takiego rowka, stanąć przy ręcznej pompie własnej małej studni i 'dymać' ;) - a jakże, wodociągów tamć nie było ;(. Krzaczków pomidorów było może ze 20, jedna krótka grządka, lecz zawsze były b. plenne i pomidorów starczało nam spokojnie na cały sezon do bieżącego jedzenia i na przetwory :) Pozdrawiam :), seniorka Iza
  9. Komentarz dodany przez Irena Walczak: Dziękuję bardzo dowiedziałam się wszystkiego co chciałam wiedzieć na temat piolunu
  10. Komentarz dodany przez Magda: A jakim nawozem? (jestem zielona w rośliny ;P) Bardziej do roślin o ozdobnych liściach, czy kwitnących?
  11. Komentarz dodany przez Gigas: Ja miałem dość ciągłej impregnacji, czyszczenia i usuwania takich zabrudzeń na tarasie i wymieniłem całe drewno i panele na płyty MPB. Super mi się sprawdzają. Nie wchłaniają brudu więc łatwo się wszystko doczyszcza, bo brud jest tylko powierzchniowy.
  12. Komentarz dodany przez Bożena: Kupiłam działkę mam w ogrodzie bardzo stare jabłonie, mają ok. 50 lat ich pnie są bardzo zniszczone, korony zaniedbane jak mogę je odmłodzić i czy w ogóle warto? Czy lepiej ściąć i kupić nowe?
  13. Komentarz dodany przez Zgredzio: Mało ciekawy artykuł
  14. Komentarz dodany przez Rico: Wszystko pięknie opisane
  15. Komentarz dodany przez Julia: Zwykle robię lemoniadę z cytryn i gazowanej cisowianki, ale truskawkowa czy grejpfrutowa brzmi równie pysznie, więc muszę przetestować te przepisy.
  16. Komentarz dodany przez Gość: Bardzo pomocny artykuł
  17. Komentarz dodany przez spokój: Artykuł o grabieniu nawożeniu lub jego braku i.t.p.i.t.d. czyli lanie wody bez konkretów.
  18. Komentarz dodany przez Anna P.: Bardzo pomocne informacje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...